wtorek, 21 maja 2013

Misja tydzień bez słodyczy 2/7

Witajcie Kochane :)
Dzisiejszy post chcę zadedykować wszystkim dziewczynom, które dołączyły do wyzwania, a zwłaszcza Robince i ChocoMonster, bez których  nie miałabym takiej motywacji jak teraz żeby odstawić słodycze. Dziękuję Wam wszystkim i ciesze się że razem  trzymamy się w postanowieniu :)

Mój pierwszy dzień- poniedziałek był najtrudniejszy. Bardzo miałam ochotę na słodkie i ogólnie na jedzenie, bo miałam dosyć stresujący dzień. Niespodziewanie dowiedziałam się że następnego dnia będę miała zaliczenie jednego przedmiotu na studiach na który w ogóle nie chodziłam, tak więc musiałam spiąć pośladki i zmusić się do nauki jak również trzymać dietę. Na szczęście się udało- jaka lipa to by była odpaść pierwszego dnia :p 


I jak zwykle obrazkowa motywacja:

 









Pozdrawiam i lęcę oglądać wasze nowe wpisy :)

9 komentarzy:

  1. Ja kryzys mam zawsze czwartego dnia :/
    Powodzenia pomimo wszystko!

    OdpowiedzUsuń
  2. gratuluje wytrwalosci przez 24 godziny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie najtrudniejsze są zawsze weekeny :), ale ostatnio jakoś 2 przeżyłam, bez szaleństw więc i ten powinien być lightowy

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymam za Was mocno kciuki!:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. ach te słodycze, kto je wymyślił :/

    OdpowiedzUsuń
  6. powodzenia życzę ! :) ja również próbuje wytrwać :D

    OdpowiedzUsuń
  7. nominowałam Cię do Liebster Bloga:)
    więcej informacji tu http://biegnij-aniu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. cieszę się, że tak dobrze Ci idzie :) u mnie też jak na razie bez wpadki. niestety nie jestem w stanie pisać codziennie- nawał pracy na uczelni mnie po prostu przytłacza. trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń